Archiwum październik 2003


paź 29 2003 WiEm , Ze NiC NiEwIeM......
Komentarze: 4

Dzis byly urodzinki Ulci :) Ulus jeszcze raz wsyskiego najlepsiejszego :* Poszlismy sobie psed szkolka na pifko! Hihiih mialam jus niepic , ale takiej okazji to niemoglam przepuscic!! Siedzielismy jak takie lumpy na laweczce psed blokiem i zlopali pivko ;] A potem poszlismy na pizze :) Ulcia sie najebala, hihih, ja zreszta tez , ale bylo spox :D A zaraz na pierwszej lekcji robili nam zdjontka :D Hihiih... Fajnie bylo :)

Zerwalam wczoraj z Marcinkiem..... Bo sie wqrzylam, nie dam sie tak traktowac!!! Myslalam, ze on tez bedzie kcial to skonczyc, a tu mi napisal sms-ka ze mu bardzo na mnie zalezy i ze dopiero po stracie osoby odczuwa sie jak bardzo byla ona wazna.... Troche mnie to zaskoczylo... I sama jus teraz niewiem cio mam z nim zrobic...... w sumie to po co sie z nim meczyc... Eh...... skoncze to i jus!!!!! Skoro juz powiedzialam, ze chce to skonczyc to skoncze!!! Juz mi sie nawet podobac przestal.... Niech sobie idzie do tej swojej drugiej laski!!!!!! I znowu zostalam sama :( Nio ale coz.... pech to pech....... Moze kiedys wreszcie trafie na jakiegos normalnego faceta , ktoremu bedzie na mnie naprawde zalezec.......

Narzie znam tylko czterech ktorym wiem, ze moge zaufac i ktorzy (tak mi sie wydaje) mnie rozumieja.... co do tego czwartego jeszcze niejestem do konca przekonana.... ale moze jak go lepiej poznam...... ;]

Buzka dla wsyskich :-*

swienta : :
paź 25 2003 StArA DoBlA KlAsIoRkA..........
Komentarze: 1

Wczoraj po szkolce (jak zwykle) poszlam na pivko :) Musze sie z nim ograniczyc bo niedlugo zostane alkocholiczka!!! Czekalam sobie pod szkółka na Dott. Akulat wychodził Ksysiu wienc siobie z nim troszke pogadalam :) Chyba bende mosiala wprowadzic jakies oznaczenia cholera bo jus sama zaczynam sie mylic o kim pisze.... Nio wienc nasi kochani panowie niepsyszli po nas osobiscie tylko wyslali Czajnika!!! Duske chial szlak trafic! Hihihih ;] (mnie zreszta tez). Ale bylysmy dzielne i pojechalismy razem na ryneczek! Niemoglismy znalesc knajpy bo w "Kuzynie" niekcieli nam sprzedac piva (bo byl taki glupi barman) i w dodatku bylo cholernie zimno i jus mialam ochote isc do domku!! W koncu wbilismy sie do takiej fajnej knajpki z pufami ze skorki :) Caly czas zlewalismy z Czajnika! Hihiih.... Facet zabujal sie w Dott , a nie ma u niej zadnych szans.......chociaz mysli , ze ma..... Ja z Buhajem siedzielismy sobie na jeden kanapie , a na drugiej Czajnik, Dott (w srodeczku) i Michele :) I pisalismy sobie z nim sms-ki a Czajnik o niczym niewiedzial.... w koncu zostawilsimy go samego z Dott.... A jesce go Marcinek nakrenca i mu wmawia, ze ma jakies szanse....... w sumie to ja mu wspolczuje... Ale psynajmniej bylo wesoslo ;] To byl chyba moj jedyny wieczor z Marcinkiem w ktory sie nieklucilismy!!! Nio po plostu niemozliwe! Mialam byc w domku najpozniej o 19;30 , a wrocilam ok. 21;30 i myslalam ,ze bede miec cholerna zwale.... Ale jak sie okzalao tatus sie tylko troszke powydzielal i mi nastepnego dnia pozwolil jechac na ryneczek:) 

Spotkalam sie w sobote z Kajuiom, Miskiem, Mankiem i Igorkiem. Ale Igor wyglonda!!! Ja niemoge jak bym go zobaczyla na ulicy to bym go w zyciu niepoznala!!! Ma taka gesta brode i wyglonda jak lump!!! Dala bym mu z 30 latek! Reszta w ogole sie niezmienila :) I w sumie to nawet dobrze. Maniek opowiadal ile on to laseczek przelizal ........ masakra..... Oczywiscie we wsysko mu z Kaja uwiezylysmy.... w koncu to takiw ciasteczko.... ;] Hehe.. Wrocilam sobie do domkupo 21;00 :) Niewiem cio sie ostatnio stalo z moimi parentsami! Powinnam jus dawno miec jakis szlaban a tu nic!!! Jak jesce niebede z nimi pseginac pses kilka tygodni to moze mnie puszcza na jakoms impre :D Ide sie uczyc.... bleeee.......

Buziaczki :*  

  

swienta : :
paź 21 2003 AlE SiE PrZyBiLaM........
Komentarze: 2

Ja juz sama niewiem cio mam zrobic z tym Marcinkiem :( Niby wsysko jest dobrze, ale widze ,ze niejest....... Wydaje mi sie , ze chyba jednak niepasujemy do siebie..... Poczekam jeszcze z kilka dni moze sie cos zmieni.... Ale jesli nie to to skoncze ..... Dlaczego ja mam zawsze takiego pecha do facetow?!!!!! Eh........ Przeciez niebende sie zmieniac dla NIKOGO! To juz lepiej wymienic faceta.... Dzis poszlismy sobie po szkolce ja ,Marcinek, Michal i Dott na pivo :) Jus drugi raz nieposzlam na anglika... Ale trzeci raz jus niedam sie namowic!!! Bylo nawet spoko siedzielismy sobie w "Kuzynie" , popijalismy pivko i gadalismy.... Stwierdzilam po pewnym czasie, ze moze jednak pojde na ten agielski, ale niestety niebylam w stanie.......... Pozniej Dott z Michalkiem poszli , a my jesce kfilke sobie posiedzielismy bo musialam przeczekac moj angielski...... Porozmawialam z nim tak szczerze....... i teraz sie przez to jeszcze bardziej doluje........ Eh....... ale nadal mam nadzieje, ze sie jakos ulozy.......

Ide spac....... przespie sie z tym i moze mi psejdzie....... Dobranoc :*

swienta : :
paź 15 2003 DzIeWcZyNa GaNGsTeRa.............. :))))))))))))...
Komentarze: 6

Ale wczoraj mialam dzien...... Niebylo w ogole lekcji bo byl dzien nauczyciela. Po poludniu umowilam sie z laseczkami z klasy pod teatrem i mielismy isc do Łobka na grilla! Przyszlam ja, Ila, Magda, Ewelina, Aga, Damian i jakis qzyn Lobka (nawet niepamientam jak mial na imie). Pojechalismy do niego do domku (tam bylo jeszcze kilku qmpli) i posiedzielismy troszke. Bylo kilka browarkow i zarcie , siedzielismy sobie i sluchali muzy. Bylo nawet spoko. Pozniej zwinelismy sie na dzialke i po drodze spotkalismy Jaworskiego (grr.....) i jakis jego qmpli w ogole zrobilo sie w cholere ludzi i szlismy prawie w tlumie!!! Na tym calym "grillu" dlugo nieposiedzialam..... niestety zaczelo sie rozkrencac jak jus musialam isc :( . A wieczorkiem pojechalam spotkac sie z Marcinkiem!!!!!!!! Bylo zajebiscie!! Co prawda bylam troszke podpita i sie caly czas smialam...... hihihi....... ale z tego co pamientam to bylo extra :) Najpierw poszlismy do takiej fajnej knajpki na ryneczku i siedzielismy tam chyba z 2 godzinki, bo puzniej niestety musialam isc na angielski. Marcinek mnie odprowadzil , ale jakos niebylam w stanie tam isc wienc poszlismy sie przejsc....... naprawde niemyslalam, ze on bedzie taki..... przy nim jakos nieda sie byc smutnym....... :)))) Ciakwa jestem czy cos z tego bedzie...... chcialabym bardzo ...... Tylko jest jeden problem:

Jak bylam na grillu to Jaworski zaczal cos gadac o moim Marcinku i powiedzial, ze mu chce nakopac w poniedzialek...... ustawial sie tam z qmplami ....... :((( Oni sie nienawidza i jeden chce lac drugiego....... Powiedzialam o tym oczywiscie Marcinkowi, a on jak zaczol nawijac o tym Jaworskim to myslalam , ze jus do jutra nieskonczy!!!! I co ja mam teraz zrobic ???!!! Byc za moja klasa czy za qlesiem ???!!! Zawsze musze sobie jakiegos gangstera znalesc ;( Niemoge tak go po prostu zostawic....... Zreszta nietylko jego.... cala klasa Dott jest spoko!!! W ogole ostatnio poznalam tych ludzi i sa strasznie fajni!!! Jestem rozdarta przez dwie klasy........ W dodatku niemoge sie do niego w szkole przyznawac, bo nikt odemnie niewie, ze z nim krence!!!!!!

Czemu ja zawsze mam problemy....... Ze wszystkim!!!!!!!!!!! Cholera!!!!!!!!!!!! Dobra jusz mi przeszlo!!!! Co bedzie to bedzie!!!!!! Mowi sie trudno!!!! Dalej trzeba zyc............ Buziaczki dla Marcinka :*:*:*

swienta : :
paź 12 2003 LePiJ ByC NiEmOzE................ ;]
Komentarze: 1

Ale dzis mam swietny humorek :) Wczoraj mieli psyjsc po mnie Misiek i Kietus, ale lajzy niepsysly, wienc sie wqrzylam i poszlam do Dott!!!!! Pozniej pszyszla jesce Dariusia i siedzialysmy sobie we trzy i gadaly. Podobno dwoch qlesi z klasy Dott pytalo sie o mnie!!! A jeszcze wczoraj sie dolowalam..... Jeden to Ksysiu (nio nie,znowu Ksysiu!!!) , ktorego poznalam w piontek jak wracalam z Duska ze szkolki. Qles nawet calkiem, calkiem..... A drugi to Marcinek, z nim chodzilysmy na wycieczce na szlugi! Oczywiscie Dott dala Marcinkowi moj numer telefonu (bez mojej zgody) i napisal wczoraj do mnie! Teraz sobie sms-ujemy i narazie umowilismy sie na wtorek..... ;] Zobaczymy......... moze cos z tego bedzie..... Ktos kto czytal moje wczesniejsze wpisy moze sobie pomyslec, ze raz pisze o jednym qlesiu, a teraz znowu o drugim......i ze szbko zmieniam zdanie!!!! Ale w koncu ile mozna czekac !!!! Ja niechce nic na sile......Trzeba zapomniec o tym cio bylo i myslec nad tym cio bedzie :D

JAKI NUDNY BYLBY SWIAT BEZ FACETOW!!!!!!!!! DZIEKUJE WAM ZA TO ,ZE JESTESCIE!!!!!!! :-*

swienta : :