Komentarze: 2
Ale dzis miałam zakręcony dzionek!!! Moj brahol miał urodzinki :) Zeszlo sie takie stadko bahorow i trzeba sie było nimi zajac!!! Masakra!!! Od rana latalam po sklepach z rodzicami!!!! Myslalam ,że umre!!!! Ale już na szczenscie jest w miarę spokoj..... We wtorej jest juz wycieczka!!! Jupi!!! Juz niemoge sie doczekac!!!!!! Nio idem narazie bo mi tu brzęczą..... Buziaczki :*
Braholku wszystkiego najlepsiejszego !!!!!!!!