NaReSzCiE!!!
Komentarze: 3
Nio i nareszcie mogę pisać!!! Ostatnio cosik sie spiepszyło z tą stronką ; / Ale już na szczęście działa ;] Nio więc troszkę rzeczy się przez ostatni czas wydarzyło... Była Wigilja spotkałam się z moja kochana rodzinka i było bardzo miło... W święta leżałam do góry brzuszkiem, przed telewizorem i obżerałam się świątecznym ciastem ;) Po prostu czysta sielanka... W piątek pojechałam na chrzciny. Mojemu qzynowi Grześkowi urodził się śliczny dzidziuś. Taka slodziutka dziewczynka, nazwali ją Gabrysia ;) Ja też chcę mieć takiego dzidziusia !!!!!!!! Po mszy poszliśmy do ich domqu na "małe" conieco... Tak się obżarłam,że aż mnie brzuszek rozbolał :( W sumie to było okropnie nudno! Siedziałam sobie pomiędzy dwoma stołami mając po prawej rozgadane matki, babki, żony, ciotki, córki i kochanki! A po lewej wujki, tatuśki, dziadki i inne stare pierniki! Mój drugi qzyn i jego żona z którymi można sobie pogadać byli tylko na chwilke i się bardzo szybko zmyli :( W drugim pokoju było lepsze towarzystwo składające się z bachorów na czele z moim bratem, które zachowywały się jak tornado niszcząc wszystko co im wpadnie w ręce! No więc jednym słowem nie ma to jak rodzinne spotkanie!!! Ale skoro to teraz pisze to znaczy, że jakoś przeżyłam! ;] W sobote były okropne nudy!!! Po prostu myślałam, że się tam skończe! Nielubię tak siedzieć przez dłuższy czas w jednym miejscu! Można w końcu dostać szału!!! A dziś oczywiście miałam brachola na głowie i niemogłam się bez niego nigdzie ruszyć! Poszłam sobie więc z Dariusia do Carefoura i zrobiłam zakupy przed Sylwestrowe ;] Już niemogę doczekać się tego Sylwestra!!! A na jutro umówiłam się z ziomalami na pivko ;] Żyć nieumierać... Jeszcze mi tylko do szczęścia brakuje jednej malutkiej rzeczy....
Cmok ;-*
Dodaj komentarz