I Po FeRiAcH.... ;(((
Komentarze: 3
Hm.. doszłam dzis do wniosku, ze pasowałoby cosik wreszcie napisać, bo ludziska niemają czego komentować ;) New miesiąc, new notka... Nio więc troszkę się przez ten tydzień wydarzyło ;) Byłam u Ani... świetnie się bawiłam, wreszcie sobie z nią pogadałyśmy :) W piątek byłam w kinie z Ksysiem na "Samuraju". Świetny film.. Bardzo mi się podobał, jak niemacie na co iść do polecam ;) Przez cały seans siedzi sie w napięciu czekając co się stanie... ;] W sobote pojechałam z Ksysiem (znowu) na nartki ;] Było extra!!!!! Wreszcie mogłam robić to co uwielbiam,a czego niemogłam robić jeszcze w tym sezonie...i w dodatqu w tak miłym towarzystwie (chodzi mi tu oczywiście o Ksysia,a nie o jego parentsa i ciocie :D ). To był naprawde udany dzień, w sam raz na koniec ferii... Jak mi się strasznie niechce iść do szkółki... bleee... zresztą chyba jak zawsze :D Będę musiała się w tym semestrze jakoś zmobilizować i wreszcie zacząć uczyć!!! Heh... zawsze sobie tak mówie...i jakoś się potem nigdy nieucze... ale liceum to już nie te luzy co w gim. chcę jakoś przejść tą klasę... I jeszcze niemogę dostać żadnej pały, ani dopa przez 2 tygodnie, żeby iść do GALAKTYKI... Eh.. ciężko będzie, ale mam nadzieję,że jakoś dam radę...
Dodaj komentarz