Archiwum luty 2004


lut 25 2004 NiO I WrEsZcIe..... :]]]
Komentarze: 4

Nio wienc wreszcie po dosc dlugiej przerwie pisze notke!!! Tak sobie ostatnio pomyślałam, że wreszcie pasowałoby coś napisać ;] Nio więc w sumie pses ten czas to chyba zmieniło się badzio dużo w moim życiu... Albo może wywruciło do góry nogami ; / No więc od początku... Zerwałam z Ksysiem... :( Ech... probowałam o nim zapomnieć, ale jakoś niemogłam, chciałam zdusić to w sobie... Ech.. może jeszcze coś z tego bedzie i jakoś sie ułoży... zobaczymy... W szkole idzie mi okropnie.... codzienie zrywam jakieś pały... chyba nieprzejde w tym roku jeśli się niewezme wreszcie za nauke... ;( Ech... zaniedbałam strasznie moich przyjaciól... Nawet dla nich niemiałam czasu... Może czasem myślałam tylko o sobie ... zapominając o innych... Przepraszam was za to wszystkich... :( Mam nadzieje,że mi wybaczycie... Bede się starała jakoś to naprawić.. Ech... ostatnio jestem wciąż zabiegana... niemam na nic kompletnie czasu... na nauke, na przyjaciół, muszę wreszcie cosik zrobić z tym swoim życiem... Szkoda, że dopiero teraz, ale chyba nigdy niejest za poźno na zmiany... Nio więc... zobaczycie niedługo new, odmieniona świeta... Mam nadzieję, że na lepsze...

Buziaczki ;-*

 

swienta : :
lut 01 2004 I Po FeRiAcH.... ;(((
Komentarze: 3

Hm.. doszłam dzis do wniosku, ze pasowałoby cosik wreszcie napisać, bo ludziska niemają czego komentować ;) New miesiąc, new notka... Nio więc troszkę się przez ten tydzień wydarzyło ;) Byłam u Ani... świetnie się bawiłam, wreszcie sobie z nią pogadałyśmy :) W piątek byłam w kinie z Ksysiem na "Samuraju". Świetny film.. Bardzo mi się podobał, jak niemacie na co iść do polecam ;) Przez cały seans siedzi sie w napięciu czekając co się stanie... ;] W sobote pojechałam z Ksysiem (znowu) na nartki ;] Było extra!!!!! Wreszcie mogłam robić to co uwielbiam,a czego niemogłam robić jeszcze w tym sezonie...i w dodatqu w tak miłym towarzystwie (chodzi mi tu oczywiście o Ksysia,a nie o jego parentsa i ciocie :D ).  To był naprawde udany dzień, w sam raz na koniec ferii... Jak mi się strasznie niechce iść do szkółki... bleee... zresztą chyba jak zawsze :D Będę musiała się w tym semestrze jakoś zmobilizować i wreszcie zacząć uczyć!!! Heh... zawsze sobie tak mówie...i jakoś się potem nigdy nieucze... ale liceum to już nie te luzy co w gim. chcę jakoś przejść tą klasę... I jeszcze niemogę dostać żadnej pały, ani dopa przez 2 tygodnie, żeby iść do GALAKTYKI... Eh.. ciężko będzie, ale mam nadzieję,że jakoś dam radę...

swienta : :